Jak na karnawał przystało, te zajęcia odbyły się „na bogato”. Każdy mógł przynieść swoją grę planszową i ZAINICJOWAĆ jej partię, o ile namówi pozostałych do wspólnej zabawy. Dużo uczestników, wiele gier, a INICJATYWA w rękach dzieci. Przy poszczególnych zdjęciach: opis, jak to na tym balu było:-)
Środek ferii, a frekwencja „całkiem zacna” – jak mówi dziś starsza młodzież:-)
Najpierw oglądnijmy wszystkie gry.
Jeśli ktoś chce poznać zasady przed podjęciem decyzji, w co zagra, ktoś przejmie inicjatywę i opowie o nich. Tu Jagoda opowiada o Belfedarze…
… a tu pani Renata o Uga Buga.
Teraz każdy kładzie kartkę ze swoim imieniem na tę grę, w którą chce zagrać. Start!
Weronika i Fiona zaczęły od Story Cubes…
… z Julią, Ronją i Amelką.
Pani Maja, Jagoda…
… czyjaś ręka…
… czasem pani Renata…
… Oliwia i Maks rozegrali partię w DIXIT.
W końcu Oliwia i Jagoda zasiadły do STORY CUBES. Na długo:-)
Emocje przy BELFEDARZE…
… i zadania: zróbcie instrumenty z tego, co macie pod ręką i przez 60 sekund grajcie koncert!
Jagoda i Oliwia nadal przy STORY CUBES.
W BELFEDARZE tańce…
… a Oliwia i Jagoda wciąż przy STORY CUBES:-)
…Natasza z siostrą przy DIXIT…
Gdy ktoś wyciągnął z pudełka BIERKI…
… nie wierzyliśmy, że się wkręcimy, a jednak….
… emocje były potężne!
Oli i Jagódka zmieniły STORY CUBES na UGA BUGA…
… a pozostali sięgnęli po TABU.
To były intensywne godziny. Teraz możemy odpocząć. Przed nami jeszcze tydzień ferii, a za miesiąc, w ostatnią sobotę lutego, widzimy się znowu!
