Choć zagraliśmy w „Pędzące żółwie” i w „Przebiegłe wielbłądy”, gracze postawili na koncentrację i spryt, a nie na wyścig:-)
Wszyscy trzymali język za zębami, gdy tego wymagała chwila i dzięki temu zaskoczenie na końcu gry było większe!
Poniżej krótka fotorelacja.