Wybralibyście się na konferencję dla nauczycieli, nie będąc nauczycielem, tylko „jedynie” rodzicem? Gdyby można było, oczywiście? Ja sprawdziłam, czy warto i krótko daję znać, dla kogo to dobry pomysł.

 

Dlaczego wybrałam się
na konferencję dla nauczycieli?

 

1# CIEKAWOŚĆ

Lubię dowiadywać się nowych rzeczy i jestem ciekawa innych perspektyw. Młodzież by powiedziała, że „mam zajawkę” na nowości, szczególnie z zakresu edukacji.

Korciło mnie, by przyjrzeć się nauczycielom z bliska, w innym środowisku niż szkoła. Liczyłam na to, że porozmawiam z kimś, kto ma wpływ na nasze dzieci, a być może myśli inaczej.

Jeśli słyszeliście o modelu DNA INNOWATORA, to CIEKAWOŚĆ pozwala mi rozwijać umiejętność EKSPERYMENTOWANIA i pomaga NAWIĄZYWAĆ ODPOWIEDNIE ZNAJOMOŚCI.

Jeśli nie słyszeliście o modelu, zapraszam do wpisów z mojego zawodowego bloga, bo to jest koncepcja, o której warto wiedzieć więcej, kiedy się jest rodzicem!

MODEL DNA INNOWATORA

 

2# TROSKA O WŁASNE DZIECI

Bardzo nie lubię, gdy ktoś mnie straszy przyszłością dzieci. Nie cierpię artykułów pt. „Nie wiedziałam, że robię mojemu dziecku krzywdę, dopóki nie przeczytałam tego!” Ale to nie znaczy, że nie odczuwam obaw. Pisałam o tym, przy okazji poruszającego warsztatu o ekologii. Dlatego chcę być na bieżąco z aktualnymi wyzwaniami i metodami radzenia sobie z nimi. Nie wymagam od szkoły, aby wychowała mi dziecko. 

 

3# NIE ZOSTAWIAM ROZWOJU MOJEGO DZIECKA WYŁĄCZNIE SZKOLE

Jestem przekonana, że szkoła może zrobić dla naszych dzieci tyle, ile może. I nie więcej. Oczywiście, że wkurzam się czasem na nauczycieli czy dyrektorów szkół. Podejrzewam, że oni również nie raz mają dosyć rodziców:) Ale współpracując, mamy większe szanse na to, że nasze dzieci dobrze poradzą sobie we współczesnym świecie.

 

4# WARTOŚCIOWE TREŚCI

Chcę wiedzieć to samo, co nauczyciele, w odpowiednim zakresie oczywiście. A zakres krytycznego myślenia, nowoczesnych technologi czy dialogu z dzieckiem to tematyka, która jest potrzebna nie tylko nauczycielom. Dlatego, kiedy się okazało, że Centrum Innowacyjnej Edukacji NAVIGO organizuje całodniowe spotkanie, zapisałam się bez zastanowienia. Zainwestowałam 100 zł, bo cenię NAVIGO i wiedziałam, że poziom konferencji będzie odpowiedni.

Z tego samego powodu poszłam na warsztaty dla trenerów Odysei Umysłu i… zostałam trenerem OU, choć tego zupełnie nie planowałam.

 

Co zyskałam uczestnicząc
w konferencji dla nauczycieli?

 

1# DOŚWIADCZENIE

Jednym z tematów konferencji było krytyczne myślenie. Łukasz Srokowski zaplanował tę część tak, byśmy mogli sami doświadczyć, jak trudno jest orzec, na ile tekst z internetu jest prawdziwy, a na ile to fake news.

Przyjrzałam się też z bliska kartom MILOWE i chcę je mieć! Na warsztatach Umiejętności Przyszłości i w pracy zawodowej. Przy okazji, porozmawiałam z jedną z autorek kart, pasjonatką, a taka rozmowa z pasjonatami edukacji zawsze dodaje mi skrzydeł. I upewniłam się, że narzędzia rozwijające dzieci mogą być skierowane nie tylko do nauczycieli, ale także dla rodziców. MILOWE ma karty również dla nas.

 

2# KOLEJNE POKOLENIE I INTERNET

Mam dzieci w wieku nastoletnim. Dużo rozmawiamy. Byłam przekonana, że wiem o wszystkich zagrożeniach wynikających z korzystania z internetu… Myliłam się. Spotkanie z psycholożkami Magdaleną Duszyńską i Anną Lipnicką z Flow Szkolenia pokazało mi, że nie znam wszystkich apek, choć bardzo się staram i nie mam pojęcia, jak boleśnie mogą się ranić dzieci, korzystając z sieci.

Jedna z prelegentek, dyrektorka szkoły, ujęła tak ten problem: „Internet jest jak dżungla, do której wpuszczamy dzieci bez opieki”. Łudziłam się, że mam nad tym większą kontrolę, ale to wcale nie jest takie oczywiste. Od dzisiaj chodzę na wszystkie spotkania w szkole, które dotyczą cyberprzemocy!

 

3# GRY W EDUKACJI

Świetny warsztat poprowadzony przez Tomasza Tokarza z NAVIGO i  Annę Przyborską – Borkowicz z WIESZ.TO. Dzięki niemu gram aktualnie w Timeline ze swoimi dziećmi i po raz kolejny doceniam rolę gier planszowych w edukacji.

 

 

Dotychczas wykorzystywałam gry planszowe na warsztatach Umiejętności Przyszłości po to, by rozwijać kompetencje XXI wieku, takie jak podejmowanie decyzji czy współpraca. Relacje z tych warsztatów możecie zobaczyć w kategorii WARSZTATY. Teraz okazało się, że dzięki grom planszowym można się uczyć biologii, historii i geografii.

 

Konferencja dla nauczycieli
i dla niektórych rodziców

 

Nie polecam uczestnictwa w konferencjach dla nauczycieli każdemu rodzicowi. Nie jeżdżę na warsztaty poświęcone taekwondo choć mój syn je trenuje.

Jeśli jednak kręci Cię edukacja, a nowe metody rozwijania dzieci są w obszarze Twoich zainteresowań, nic nie stoi na przeszkodzie, by wybrać się na konferencję skierowaną do grona pedagogicznego.

Nikt nie legitymuje rodziców przy wejściu, jesteśmy rzadkim okazem, ale raczej mile widzianym. Poza tym nie trzeba się przyznawać do bycia rodzicem, a nie nauczycielem (choć jedno oczywiście nie wyklucza drugiego).

Jeśli jednak chcesz uczestniczyć w spotkaniach skierowanych tylko do rodziców, poszukaj w swojej okolicy podobnych imprez. We Wrocławiu działa grupa na facebooku „Wydarzenia dla Rodziców we Wrocławiu”. Uniwerystet SWPS prowadzi spotkania dla rodziców w całej Polsce, w ramach Strefy Rodzica. Gdzie jeszcze polecacie zaglądać?

 

Czego szkoły mogą się nauczyć od biznesu?

Na najbliższej konferencji NAVIGO, skierowanej do dyrektorów szkół (ale może to konferencja i dla rodziców?) będę prelegentką w panelu „Czego szkoły mogą się nauczyć od biznesu?”

Wiem, że wśród czytelników tego bloga jest mnóstwo osób z biznesu – pracowników korporacji, managerów, przedsiębiorców i freelancerów.

Co chcielibyście, bym przekazała dyrektorom szkół?

 

Maja

 

P.S. Moje wystąpienie „czego szkoła może nauczyć się od biznesu?” znajdziecie na moim blogu Maja Lose – zapraszam!