Jestem fanką filmów dokumentalnych i filmów opartych na faktach. Na swoim prywatnym profilu na fb regularnie dzielę się tym, co obejrzałam, ze szczególnym uwzględnieniem filmów rodzinnych. A filmy dokumentalne na Netflix są naprawdę warte polecenia, więc jeśli macie ochotę spędzić rodzinny wieczór lub poranek na wspólnym oglądaniu i dyskutowaniu, to sprawdźcie poniższe propozycje.

Tańcząc z ptakami


To film dla całej rodziny – mogą go oglądać dzieci nawet 7-letnie. Podczas 51 minut zabawnego filmu Joanna Kołaczkowska swoim kabaretowym głosem wprowadza nas w świat ptaków, które chcą zdobyć samiczkę.

Jedne przybierają niesamowite pozy, inne budują piękne domy – jednym słowem starają się, a nie zawsze im wychodzi.


Filmy dokumentalne na Netflix: Tańcząc z ptakami

Wspólna rozmowa po filmie pomoże dzieciom i Wam porównać wrażenia i sprawdzić, czy są podobne, czy inne. To zawsze świetny moment, by zaobserwować, jak myślą i czują Wasze dzieci. Więcej informacji na ten temat znajdziecie we wpisie Czy oglądać wspólnie bajki dla dzieci?


O czym, poza wrażeniami, można jeszcze porozmawiać?


  1. U ptaków to samiec stara się o samiczkę – ciekawe jak jest u innych gatunków?
  2. Dlaczego samiczki ptaków są często mniej kolorowe od samców? A jak jest u ludzi?
  3. Jak myślicie, co bierze pod uwagę pani ptak, gdy wybiera partnera? A co Wy wzięlibyście pod uwagę, gdybyście byli ptakiem?
  4. Czym kierują się ludzie, decydując się na małżeństwo z tą, a nie inną osobą?

Spodziewajcie się też wielu pytań ze strony dzieci! Po zabawie z dźwiękami z natury nie mogliśmy się zatrzymać w odpowiadaniu na pytania grupy dziewcząt.


Serial „Porządki z Marie Kondo”
– odcinek „Wśród stosów niepotrzebnych rzeczy”


Marie Kondo jest Japonką, która pomaga Amerykanom uporządkować zagracone domy. Nie mówi po angielsku, co dla mnie było akurat plusem, bo oglądałam ten serial przed rodzinnym wyjazdem do Japonii i jej głos i sposób bycia naprawdę przygotowały mnie na uprzejmość i sposób bycia Japończyków.

Marie jest słodka, milutka i… skuteczna. Inspiruje oraz pokazuje japońską prostotę i minimalizm jako wielką zaletę.


Filmy dokumentalne na Netflix: Sprzątanie z Marie Kondo

Oglądam ten odcinek z dziećmi za każdym razem, gdy potrzebujemy nabrać energii do generalnych porządków. Bo odcinek jest o rodzinie, która ma mnóstwo niewykorzystanych zabawek i ciuchów. Czasem wystarczy nam już tylko fragment, by poczuć klimat Marie Kondo i dać się ponieść wenie wyrzucania, oddawania i układania.


O czym, poza wrażeniami, można jeszcze porozmawiać?


  1. Dlaczego ona jest taka miła i czy wszyscy Japończycy są tacy? Poszukajmy odpowiedzi w sieci lub książkach!
  2. Czemu ci Amerykanie są takimi zbieraczami? Po co im tyle rzeczy? Dlaczego tak trudno im się z nimi rozstać? A nam – dlaczego jest trudno rozstać się z naszymi?
  3. Marie Kondo jest obca, a to jej słucha cała rodzina, dlaczego? Kiedy jeszcze wolimy słuchać obcych (lekarze, nauczyciele, prawnicy, dziennikarze, inne osoby) niż bliskich?

Gdyby się okazało, że Marie Kondo nie wystarcza, by zabrać się za generalne porządki, zajrzyjcie do wpisu, który w ramach projektu IMOMO przygotowałyśmy wspólnie z Anią Romańczuk: „Jak zabrać się za sprzątanie – 18 sprawdzonych sposobów”. Ten wpis przez wiele miesięcy był najchętniej czytanym wpisem na blogu poświęconym… jakby nie było… kreatywności. Do dziś nie wiemy, czy traktować to jako sukces, czy jako porażkę:)


Serial „Rotten”
– odcinek „Cud, miód i… prawnicy”


Cały ten serial dał mi mocno do myślenia. Większość odcinków pokazuje, skąd się bierze nasza żywność: woda, czekolada, awokado. Niektóre odcinki mogą być za trudne dla 10-latków, bo w tym wieku nie każdy rozumie, jak na handlu kakao zarabiają belgijscy handlowcy, podczas gdy plantatorzy otrzymują tylko niewielką zapłatę.

Ale jeden z odcinków jest, moim zdaniem, fascynujący. To odcinek 1 z sezonu 1: „Cud, miód i… prawnicy”. Skoro populacja pszczół maleje co roku o połowę, to jak to się dzieje, że miodu jest na świecie coraz więcej?


Filmy dokumentalne na Netflix: Rotten – Cud, miód i… prawnicy

Po obejrzeniu tego odcinka zasadziłam w ogrodzie miodunkę – dla pszczół i innych zapylaczy. Wcześniej czytałam też książkę „Historia pszczół” Mai Lunde – moim zdaniem powinna być szkolną lekturą.

Co jest tak fascynujące w „Cud, miód i… prawnicy”? Że między fałszerzami miodu a ludźmi, którzy ich ścigają toczy się wyścig. Kto wymyśli lepszą metodę oszustwa lub kto pierwszy wpadnie na to, jak ją wykryć. Przypomina to trochę walkę wirusów z laboratoriami badawczymi, złodziei z policjantami, hakerów ze specjalistami od zabezpieczeń komputerów itd. Temat stary jak świat, więc jest doskonały do dyskusji z dziećmi.


O czym, poza wrażeniami, można jeszcze porozmawiać?


  1. Gdzie jeszcze trwa taki wyścig – między dobrymi i oszustami?
  2. Jak możemy zadbać o pszczoły, trzmiele i inne zapylacze?
  3. Dlaczego ludzie na całym świecie „adoptują pszczoły” i co to oznacza?
  4. Czy pszczoły mogłyby być pod ochroną, tak jak rysie, by ich populacja wzrosła? Jak należałoby to zrobić?

Jeśli prowadzisz lekcje, to pewnie znasz wiele scenariuszy, które można zrealizować z uczniami. Możesz też skorzystać ze scenariusza Greenpeace lub szerzej porozmawiać o ekologii, nawet z młodszymi dziećmi.


Co zyskujesz,
oglądając z dziećmi filmy dokumentalne?


Jeśli potraktujemy filmy i całą rozrywkę podobnie jak jedzenie, to zamieniając śmieciowe głupie filmiki na coś wartościowego, pokazujemy dzieciom, że mamy wybór i to my podejmujemy decyzję, czemu poświęcimy naszą uwagę. Podobnie jak wtedy, gdy przejmujemy kontrolę nad Facebookiem.


Nie twierdzę, że w kabaretach, youtubie czy serialach jest coś złego. Sama oglądam od czasu do czasu. Zależy mi jednak na pokazaniu dzieciom, że świat (w tym: świat rozrywki) jest zróżnicowany. I że można korzystać z różnych jej form tak, jak można oglądać różne bajki animowane rozwijające kreatywność. Nie tylko Disneya.


Wpis nie jest sponsorowany przez Netflix. Mam wykupiony tylko ten serwis i jeszcze nie obejrzałam wszystkiego:)


A jakie filmy Wy polecacie?

Zdjęcie autorstwa freestocks.org z Pexels