Większość z nas prowadzi dom, pracuje zawodowo, wychowuje dzieci, pomaga swoim bliskim, a także pełni różne dodatkowe role, takie jak sąsiad, przyjaciółka, czy przewodnicząca Komitetu Rodzicielskiego. Dlatego często czujemy się przytłoczeni nadmiarem obowiązków. Domowa tablica KANBAN pozwala odetchnąć i rozwinąć samodzielność dzieci.


Wszyscy czasami mamy poczucie, że jest tego za dużo i chcielibyśmy, by dzieci przejęły od nas obowiązki, które umieją już wykonać. Niestety, kłótnie o to, co kto ma robić i czy jest to sprawiedliwe sprawiają, że niejeden rodzic się zniechęca.


Ja też nie miałam ochoty na dyskusje i pilnowanie wszystkich członków rodziny. Nie miałam też ochoty robić wszystkiego samodzielnie. Dlatego zależało mi, by każdy członek rodziny wiedział, co do niego należy i po prostu to robił. Z drugiej strony nie wyobrażałam sobie sytuacji, że my, jako rodzina, będziemy funkcjonowali jak taśma produkcyjna. Każdy wie, co ma robić, ale nikt nie wie, co robią inni i wszyscy są wyspecjalizowani w swoich pracach domowych, jak robotnicy w fabryce.


Szukałam sposobu na podział obowiązków domowych, który byłby sprawiedliwy i który wziąłby pod uwagę to, co każdy z nas umie robić najlepiej. Jednocześnie miał pomóc moim dzieciom nauczyć się każdego obowiązku. Tak, abyśmy nie wpadli w pułapkę „syn umie i lubi wstawiać zmywarkę, więc będzie to robił zawsze”. W ten sposób być może córka nigdy nie polubi tego zajęcia i nie nauczy się tego robić naprawdę dobrze.



Tablica KANBAN


Paradoksalnie, najlepszym sposobem dla naszej rodziny okazała się tablica KANBAN. Paradoks polega na tym, że to metoda wywodząca się z fabryki (!) Toyoty, a więc z jednego z najlepiej zorganizowanych systemów pracy.

Metoda, która powstała w latach 50-ych XX wieku przeżywa aktualnie rozkwit, bo doskonale się sprawdza między innymi w branży IT. Jej zalety dostrzegają też managerowie zespołów rozproszonych, w których pracownicy pracują z dala od siebie. Wówczas tablica KANBAN może być prowadzona w jednym z programów, na przykład w kanbanflow.


Metoda KANBAN w Toyocie. Źródło: Toyota Global

Jak stworzyć domową tablicę KANBAN?


1# Zorganizujcie tablicę i karteczki


Do prowadzenia tablicy KANBAN używam plansz do flipcharta. To moje narzędzie pracy. Dodatkowo, mam też mnóstwo karteczek post-it w różnych kolorach, flamastry i taśmę malarską, którą przyczepiam plansze do ściany.

Jednak Ty możesz skorzystać z tablicy korkowej, pinezek i pociętych karteczek. Świetnie się też sprawdza tablica magnetyczna z post-itami – ważne, by nie pisać na niej zadań flamastrem – wówczas jest dużo więcej pracy.


Jeśli nie masz żadnej z takich tablic, w zasadzie dwie kartki A-4 sklejone taśmą klejącą, będą dobre na początek, jeśli tylko zorganizujesz do nich post-ity.


2# Wypiszcie obowiązki (zadania do zrobienia)


Na kolorowych karteczkach samoprzylepnych wypiszcie wszystkie rzeczy, które są do zrobienia: jeden obowiązek na jednej karteczce. Można pisać tak, by kartki jednego członka rodziny były zielone, a innego niebieskie. My na tym etapie nie dzielimy jeszcze obowiązków na osoby – piszemy, co jest do zrobienia i tyle.


Krok 2 tablicy KANBAN w domu: wypiszcie wszystkie zadania

W zależności od wieku dzieci, na karteczkach znajdą się: posprzątać łazienkę, zagrabić liście, pozamiatać, wytrzeć naczynia, przygotować śniadanie, poukładać buty w przedpokoju, zrobić pranie.


Kiedyś wypisywałam tylko obowiązki dzieci. Te, które dotyczyły domu (czyli nie mamy na tablicy KANBAN odrabiania lekcji). Potem zaczęłam wpisywać również domowe zadania moje i męża, bo pokazywały dzieciom, ile robią dorośli. Dzięki temu w pewnym momencie dzieci zaproponowały, że się ze mną zamienią i przygotują kolację, jeśli tylko ja posprzątam kuchnię. Pasowało mi to, zdobywali właśnie kolejną umiejętność, w dodatku razem:) Teraz wolę więc wypisywać zadania całej rodziny.


3# Umieśćcie obowiązki na tablicy


Na planszy/dużej kartce/tablicy zrób tabelę z 3 kolumnami lub wierszami: do zrobienia – w trakcie – zrobione. Wszystkie karteczki z zadaniami przyklejcie w polu „Do zrobienia”.


U mnie w domu właśnie w tym momencie następuje moment podziału zadań. Czasem jedno dziecko „zaklepuje sobie łatwe zadania” a ja pilnuję, by było sprawiedliwie. Bywa, że dzielą się wg tego, co kto lubi robić. Zdarza się, że to ja odgórnie przydzielam zadania. Posprzątanie górnej łazienki jest bardziej pracochłonne niż dolnej, więc dbam o to, by robili to na zmianę.


Krok 3 tablicy KANBAN w domu: umieśćcie zadania w polu „Do zrobienia”

Przez jakiś czas karteczki wieszaliśmy w polu „Do zrobienia” bez podpisywania, co kto ma robić. Każdy z nas starał się to pamiętać. Ale po pewnym czasie dzieci narysowały tabelę i korzystamy teraz już tylko z tej wersji domowego KANBAN-a.


Tablica KANBAN w domu: podział zadań między domowników

Zależało mi, żeby wszyscy wiedzieli, co robią pozostali i dzieci o to zadbały. I to bez mojego udziału, bo samodzielnie podjęli decyzję, że wolą, by tablica miała nie tylko wiersze, ale i kolumny.


4# Zabierzcie się za pracę i cieszcie z postępów!


Gdy zabieramy się za jakiś obowiązek, to znaczy, że praca jest „w trakcie”. Kolorowa karteczka leci wówczas na pole „W trakcie”.


Zgodnie z metodologią KANBAN jedna osoba nie powinna mieć na polu „w trakcie” więcej niż 3 zadań.


Na przykład: jeśli ktoś wstawi pranie i ono się robi, to karteczka wisi w środkowym polu, a w tym czasie można się zabrać za kolejną rzecz. Ale trzeba pilnować, żeby nie „rozbabrać sobie kilku prac” takich jak lekcje z matematyki, praca plastyczna i telefon do dziadków. Łatwo się wówczas pogubić i nie skończyć pracy.


Gdy jakieś zadanie jest skończone, osoba, która je wykonała przekleja karteczkę na pole „Zrobione”. Nawet nie wyobrażacie sobie, jakie to motywujące widzieć coraz więcej kartek w tym polu! 


Ważne jest to, by po zakończeniu pracy to właściciel tego zadania zmieniał położenie karteczki na pole „Zrobione”. Jeśli zrobisz to za dziecko, zabierzesz mu część frajdy.


KANBAN – kilka dodatkowych sugestii


Na zakończenie chcę się z Wami podzielić kilkoma wnioskami i pomysłami.

Stosuję KANBAN w pracy zawodowej. A jednak domowa wersja tej tablicy jest inna.


1# KANBAN w weekend

Tablicę uruchamiamy w sobotę rano i zamykamy temat w niedzielę wieczorem. To pozwala cieszyć się postępami, a w kolejnym tygodniu zacząć obowiązki od nowa. Przede wszystkim jednak angażuje całą rodzinę we wspólny cel: wszystkie karteczki na dole planszy.

Stałe prowadzenie tablicy KANBAN to – moim zdaniem – temat dla naprawdę wytrwałych. Bo stała KANBAN jest jak gra tetris – jeden obowiązek znajduje się w polu „zrobione”, a już kolejny pojawia się w polu „do zrobienia”. Dla osób, które lubią widzieć efekt swojej pracy i choć przez chwilę się nim nacieszyć, weekendowa wersja jest lepsza.


2# Doceniajmy się nawzajem!

Nie zapomnijcie docenić swoich dzieci pod koniec weekendu! Każdy z Was się napracował, wszystkim należy się uznanie!


3# Te same karteczki

Obowiązki związane ze sprzątaniem domu czy gotowaniem, są w większości co tydzień stałe. Dlatego korzystamy ciągle z tych samym karteczek, chyba, że skończy im się klej:)


4# Zróżnicowanie obowiązków

Przydzielamy ten sam obowiązek co tydzień innym osobom. Z jednej strony po to, by była różnorodność, z drugiej, by każdy miał możliwość sprawdzenia się przy różnych zadaniach.


5# Pole „być może”

W rozbudowanej wersji tablica KANBAN ma też pole „W przyszłości”, a w mojej osobistej wersji „Być może”. Gdy pomysł pojawia się w głowie, zapisujemy go na karteczce, ale nie przydzielamy go żadnej osobie. Wisi w polu „Być może”, by go dobrze przemyśleć, ale też by o nim nie zapomnieć i sięgnąć, gdy przyjdzie odpowiedni czas.


6# Kolejność zadań

Jedną w wielu zalet tablicy KANBAN (i całej metody) jest płynne przekazywanie sobie zadań. Jeśli jeden domownik ma za zadanie odkurzyć dom, a drugi umyć podłogi, to ten pierwszy musi skończyć swoje zadanie, by ten drugi się za nie zabrał. KANBAN w domu pomaga to wyjaśnić dzieciom i tak zaplanować ich pracę, by skupiły się najpierw na tym, co będą przekazywali innym, a potem na zadaniach, na których zakończenie nikt nie czeka. To jedna z kluczowych zasad współpracy, czyli jednej z kompetencji przyszłości.


Stosowaliście kiedyś KANBAN w pracy lub w domu? Jak organizujecie domowe obowiązki, by wszyscy w nich brali udział?



Photo by Patrick Perkins on Unsplash